niedziela, 7 sierpnia 2011

Wyznania zakupoholiczki - Dziewczyna w zielonym szaliku

Becky Bloomwood, amerykańska dziewczyna jakich wiele. W dzieciństwie wyśmiewana przez rówieśników z powodu brzydkich ubrań z przeceny. Od 14 roku życia marząca o pracy w prestiżowym magazynie o modzie.
 
W wyniku swojej głupoty i ignorancji dostaje jednak pracę w Successful Savings magazynie o tematyce finansów. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że Rebecca Bloomwood to zakupohiliczka, której karty kredytowe błagają o litość, od roku ściga ją komornik, a szafy wprost uginają się od ubrań, których nigdy bohaterka nawet nie przymierzyła. O dziwo, dziewczę odnosi sukcesy. Widocznie aby dotrzeć do osób, które potrzebują numeru telefonu typu 0700sukieka, potrzebna jest równie pusta i głupia osoba. Jak można pisać o finansach biorąc za przykład zakłamany skład ciuchów? Oj można, można… Gdy poznacie Becky zaczniecie się zastanawiać jakim cudem ona żyje. Naprawdę dziewczyna jest przeciwieństwem wszystkiego co normalne. Jest w tym duży plus. Każda z nas może sobie powiedzieć: „ to co, że jest całkiem ładna i ma fajne ubrania skoro nie potrafi przejść obok sklepu nie kupując czegoś, jest samotna, głupiutka, mówiłam już głupia?”. Pomimo to jest w niej coś… może dlatego, że oglądając ją wiemy, że jesteśmy mądrzejsze?  Główną bohaterką idealne charakteryzuje coś, co powiedziała na spotkaniu anonimowych zakupoholików: „Cześć wszystkim nazywam się Rebecca Bloomwood. Przyszłam tu właściwie aby wyświadczyć mojej przyjaciółce przysługę… Mam na myśli, że lubię zakupy czy coś w tym złego? Znaczy w historii jest dużo zabawy… Doświadczenia są zabawne bla bla.. To piękne.. Te lśniące siatki, nowe kosmetyki, ten zapach kolejnych włoskich butów. To uczucie gdy łapiesz swoją VISĘ aby udowodnić, że to wszystko zależy do Ciebie!...”

Ponieważ to komedia romantyczna, musi pojawić się wątek miłości. A jakże. Jest. Z tym, że oparty całkowicie na kłamstwach Becky.



Dla kogo? Dla dziewczyn oczywiście. Zarówno tych w dobrych nastrojach, jak i tych w depresji. Patrzenie na życiowych nieudaczników i idiotów jest dobre na każdy humor.

Kiedy? O każdej porze dnia i nocy. Na takie filmy nie ma odpowiedniej pory dnia. Głupota innych jest idealna zawsze i wszędzie.



Podsumowując film w jednym zdaniu: komedia romantyczna o głupiej dziewczynie, która pod wpływem miłości, przyjaźni i wyrzutów sumienia postanawia się zmienić i jej się to udaje.



Taki głupiutki i trochę idealistyczny film, ale wart obejrzenia :)

P.S. Nie oglądajcie tego z facetami. I tak nie zrozumieją ;)





Tytuł polski: Wyznania zakupoholiczki
Tytuł oryginalny: Confessions of a Shopaholic
Scenariusz: P.J. Hogan
Rok: 2009
W rolach głównych:  Isla Fisher, Krysten Ritter, Hugh Dancy
Na podstawie powieści Sophie Kinsella
produkcja:USA
gatunek:Komedia romantyczna


12 komentarzy:

  1. Z chęcią sięgnę, jak poczuję potrzebę obejrzenia czegoś lżejszego;)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wynudziłam się na nim :/
    Czasem lubię lekkie komedie romantyczne, ale ta to już przesada, wg. mnie beznadziejna.

    OdpowiedzUsuń
  3. zaczytana: wolę to niż "jak się pozbyć cellulitu" ;) To nie była lekka komedia. to był film o tym co może się stać, jeśli w PL tak samo jak w USA będą rozdawać karty kredytowe na prawo i lewo :D

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja z ciekawości obejrzę, może jednak przypadnie mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  5. "Jak się pozbyć cellulitu" nie oglądałam :P
    Ale z polskich np. "Testosteron" mi się podobał ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widziałam, nic specjalnego, ale da się obejrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znoszę komedii romantycznych, ale(!) jak jest o zakupach (:)) może będzie całkiem ciekawie


    :)


    www.tarkastelu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię czasem obejrzeć takie lekkie filmy by się odstresować. Dziękuję za polecenie! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja oglądałam z facetem - i, o dziwo - zrozumiał!:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Widziałam film, na półce książka grzecznie czeka na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń