OSIEM ZASAD TARTARU
1. Zabrania się sprzeciwu wobec postanowień władzy
2. Zabrania się samowolnego pomagania innym
3. Zabrania się śmiechów i uśmiechów
4. Zabrania się bycia szczęśliwym
5. Zabrania się noszenia ubrań w innym kolorze niż szary
6. Zabrania się wykonywania jakiejkolwiek innej pracy niż ta w kamieniołomach i na kartofliskach
7. Zabrania się jedzenia innych potraw niż ziemniaki
8 Bezwzględnie zabrania się opuszczać Tartar
Pamiętacie Wiktorię? Ja osobiście bardzo za nią tęskniłam i nie mogłam doczekać się ostatniej części jej przygód.
Po wydarzeniach w książce "Ja anielica" Wiki nareszcie postanawia związać się z piekielnie przystojnym Belethem i mówi o tym Piotrkowi. Po kilku minutach umiera. Ponownie. Okazuje się, że jej ukochany diabeł po raz kolejny usiłował zabić Piotra, ale jak zwykle coś mu nie wyszło. Przez "pomyłkę" którą można nazwać wzięcie łapówki przez Śmierć za wtrącenie duszyczki (zmarłej dnia tego i tego o tej godzinie) bez licytacji od razu do Tartaru. Wiktoria zostaje potępiona i w miejsce gorsze od piekła. Piekło to przy tym raj... A tam? Czekają na nią niezwykłe osobistości. Krainą rządzą Kuba Rozpruwacz, Adolf Hitler oraz Neron. Początkowo chcą oni rządzić Wiki, ale nie z nią te numery. Wiktoria nie zamierza w tej uroczej krainie pozostać. Chce wrócić do ukochanego, okazuje się jednak, że ani anioły ani diabły nie mogą jej pomóc. Za to chętni do pomocy są inni. Dzięki Hitlerowi Wiki może odwiedzać zaświaty jako duch. Okazuje się niestety, że widzi ją tylko Azazel, który nie jest zbyt chętny do pomocy. Kiedy jednak Wiktoria nie chce współpracować z pragnącą władzy księżną Elżbietą Batory i grozi jej śmiertelne niebezpieczeństwo, jej przyjaciele zmuszeni są zrobić wszystko, aby ją uratować. Co z tego wyniknie?
Same interesujące sytuacje. Beleth poświęci się z miłości i zamieni się w dżina, Wiktoria pozna nieślubnego syna diabła, księżna będzie usiłowała zdobyć władzę w Niebie i w Piekle, a mieszkańcy zaświatów zjednoczą swoje siły. Czy wszystko się uda i historia Wiktorii skończy się happy endem?
Nie wiem dlaczego, ale uwielbiam książki o Wiki. Może nie są one nieprzewidywalne, nie są napisane stylem, którego King by się nie powstydził i nie sprawią, że będziemy zastanawiać się nad swoim przeznaczeniem, ale są śmieszne, ciekawe, wciągające, odprężające i sprawiają, że życie na chwilę staje się mniej dołujące. Wciągająca akcja, ciekawi bohaterowie i po raz kolejny bardzo interesująco stworzony świat- to wszystko sprawia, że książka bardzo mi się podoba.
Cieszę się, że poznałam Wiktorię, Beleth, Azazela, Kleopatrę, Szatana, Śmierć i innych bohaterów trylogii. I żałuję, że to już ostatnia część sagi. Ubawiłam się niesamowicie.
Ja potępiona, Katarzyna Berenika Miszczuk, WAB, 2012
Za książkę dziękuję wydawnictwu
Nie czytałam poprzednich części, ale ta brzmi na... mocno zakręconą. Może kiedyś skuszę się na zapoznanie się z tą serią. :)
OdpowiedzUsuńczytalam i moge polecic...kocham glownych bochaterow,a azazel wymiata haha...wszystkie czesci super!
OdpowiedzUsuń"potepiona" skonczyla sie tak ze teoretycznie moze powstac jeszcze jedna czesc i mam taka przeogromna nadzieje ze tak bedzie:)
OdpowiedzUsuńMam zawsze beke z lucka i gabryjela.
OdpowiedzUsuńMam zawsze beke z lucka i gabryjela.
OdpowiedzUsuń