Czy zimą twoje ciało jest przesuszone? Masz spierzchnięte dłonie? Jeśli tak, to najprawdopodobniej używasz złych kosmetyków. Warto spróbować kremu Synesis Contra Zima.
Czym różni się on od innych? Przede wszystkim tym, że jest naturalny i ekologiczny. Do tej pory stosowałam różne kremy i balsamy, ale na ekologiczny nigdy się nie skusiłam. Ma też wiele składników aktywnych tj. oliwka europejska, olej arganowy, palma sabałowa, olej ryżowy, głóg jednoszyjkowy, kasztanowiec, ekstrakt z ziela Pięciornika Gęsiego, hialuronian sodu, octan tokoferylu oraz olej z rozmarynu. Znajdziemy też w nim witaminę PP i E oraz srebrnik. Czy taka mnogość składników czyni cuda?
Synesis 10 krem do ciała Contra Zima ma pojemność 100 ml i kosztuje 90 zł. Posiada ładne pudełko, co spodoba się osobom ceniącym estetykę. Po odkręceniu wieczk,a może czekać nas niemiła niespodzianka. Krem ma specyficzny, choć na szczęście niezbyt intensywny zapach. Wszystko przez jego skład. Mamy tam dużo ziół, a żadnych sztucznych substancji zapachowych.
Krem ma delikatną konsystencję, jest przyjemny dla skóry. Wprawdzie trochę topornie się rozsmarowuje, ale za to szybko się wchłania, co ma dla mnie duże znaczenie. Pozostawia również na ciele delikatną tłustą powłokę, która jak mniemam, ma chronić nasze ciało. Przy aplikacji trzeba wmasowywać krem z umiarem, ponieważ zbyt duża jego ilość lub zbyt długie smarowanie sprawia, że krem zaczyna się trochę wałkować. Na szczęście, nie zauważyłam na ubraniach plam, więc te mankamenty nie są aż tak ważne. Wydaje mi się również, że krem jest wydatny, więc powinien wystarczyć na całą zimę.
Szczerze mówiąc nigdy nie stosowałam drogich kremów do ciała. Synesis 10 krem do ciała Contra Zima kosztuje prawie 100 zł, więc nie należy do tanich. Wydaje mi się jednak, że jeśli mamy problemy z ciałem, to lepiej zapobiegać niż leczyć. Zapobieganie zawsze jest tańsze, nawet, gdy na początku trzeba w to zainwestować.
Tekst opublikowany na dlalejdis.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz